22 lutego 2018

Recenzja: "Jak płatki śniegu" Denise Hunter





Tytuł: Jak płatki śniegu
Autor: Denise Hunter
Tłumaczenie: Anna Rojkowska
Tytuł oryginalny: Falling Like Snowflakes
Cykl: Summer Harbor (tom 1)
Data wydania: 16 stycznia 2017
Wydawnictwo: Dreams
Ilość stron: 368
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans


Jeżeli jesteście fankami twórczości Nicholasa Sparksa tak samo jak ja, to myślę, że ta książka będzie odpowiednia dla was.

"Jak płatki śniegu" autorstwa Denise Hunter to słodki współczesny romans z odrobiną napięcia.

Eden i jej syn Micah uciekają przed mroczną przeszłością, gdy w pewnym momencie ich samochód psuje się w pobliżu Summer Harbor. Pozostawieni bez grosza przy duszy oraz żadnego innego wyboru, są zmuszeni do zostania w tym miasteczku. Zrozpaczona Eden, by zdobyć trochę pieniędzy, przeszukuje całe miasto, by znaleźć pracę i ostatecznie trafia na farmę choinek braci Callahan.

Naprawdę doceniam upór i zaangażowanie głównej bohaterki. Eden ma serce prawdziwej matki, która jest w stanie zapewnić wszystko, a przede wszystkim bezpieczeństwo swojemu synkowi. Jest to niesamowicie silna i zaradna kobieta. Czytając tą książkę możemy zauważyć jak jej postać ewoluuje z rozdziału na rozdział.
 "Kiedy spojrzała w lustro, prawie się nie poznała. Ale psychicznie czuła, że wraca dawna Eden. Nie, nie dawna. Nowa i ulepszona"
Beau Callahan przywykł do odgrywania roli głowy rodziny po stracie obojga rodziców. Prowadzi firmę rodzinną i niedawno zaczął spotykać się z najlepszą przyjaciółką swojego brata, Paige. Tylko Beau nie spodziewał się, że pojawienie się Eden i Micah wstrząśnie całym jego dotychczasowym życiem. Kiedy Beau zatrudnia Eden na swojej plantacji choinek, kobieta nie jest w stanie oprzeć się jego urokowi i prawdziwej dobroci. I absolutnie się jej nie dziwię. Główny bohater jest silnym członkiem społeczności i broni tych na których mu najbardziej zależy.

Mogłoby się zdawać, że w głównej mierze to Beau ratuje Eden, jednak bohaterka również zaczęła odgrywać znaczącą rolę w życiu braci Callahan. Uczucie pomiędzy bohaterami rozwija się powoli, z racji tego, że Beau przez większość książki jest w związku z Paige. Dopiero od mniej więcej połowy uczucie między nimi zaczyna rozkwitać. Z początku w Edenen zaczynają rodzić się wątpliwości, ponieważ dziewczyna nie chce zakochać się w kolejnym mężczyźnie z obawy przed ponownym zranieniem. Z czasem dowiadujemy się przed jakimi demonami ucieka główna bohaterka. Jest to dramatyczna historia.

Ta książka jest pełna bolesnych przeszłości, niepewnej przyszłości i miłości, która wydaje się, że nigdy nie powinna się wydarzyć. To wszystko sprawi, że będziesz przewracała strony z niecierpliwością. Pochłonęłam tę książkę w jeden dzień co udowadnia, że jest to niebywale lekka lektura. Cieszę się z tego powodu bo pozwoliło mi to zatracić się w tym cudownym miasteczku jakim jest Summer Harbor. Na pewno jeszcze do niego wrócę.

Warto też wspomnieć o postaciach drugoplanowych. Nie wyobrażam sobie tej książki bez pozostałych braci Callahan czyli Zaca i Raileya, ale również bez gburowatej ciotki Trudy, która całkowicie zawładnęła moim sercem.

Autorka oprócz zwykłej obyczajówki z miłosnym wątkiem zapewniła również dreszczyk emocji. Warto tego doświadczyć.

"Jak płatki śniegu" to cudowna historia o kobiecie, która staje twarzą w twarz ze swoimi największymi obawami i odnosi zwycięstwo. Cudowna książka z duchowym przesłaniem. Nie mogę się doczekać by poznać kolejne książki tej autorki.
"Jeśli nie możesz zaufać innym i nie możesz zaufać sobie, zawsze możesz zaufać Bogu. On przeprowadzi cię przez wszystkie przeszkody, jakie napotkasz na swojej drodze"

Za tę książkę dziękuję wydawnictwu:






Tania książka   •   Chodnik literacki   •   Znak






Udostępnij

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Designed by Blokotek. All rights reserved.