3 kwietnia 2018

Recenzja: "Dopóki biegnę" Terri Blackstock



Tytuł: Dopóki biegnę
Autor: Terri Blackstock
Tłumaczenie: Jarosław Mrugała
Tytuł oryginalny: If I Run
Data wydania: marzec 2018
Wydawnictwo: Dreams
Ilość stron: 320
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans



Kiedy Casey odkrywa swojego przyjaciela Brenta rannego i zostawionego na śmierć, próbuje go reanimować. Jednak nie była w stanie go uratować, a teraz Casey jest pokryta jego krwią i wie, że zostanie obwiniona o jego śmierć. Czuje, że nie ma innego wyjścia, jak opuścić miasto, ponieważ jest przekonana, że nikt jej nie uwierzy, że go nie zabiła.
Czy Brent został zabity z powodu tego, że dowiedział się o przeszłości Casey?

Casey zatrzymuje się w malutkim miasteczku, gdzie stara się odetchnąć, złapać oddech po długiej tułaczce. Zatrudnia się w sklepie zajmującym się serwisowaniem telefonów. Spotyka tam wielu różnych ludzi. Zaprzyjaźniła się ze słodką starszą kobietą, która namówiła ją na pobyt w jej mieście. Poznając Lucy, kobieta odkrywa przed główną bohaterką też historię swojej córki oraz wnuczki, która została porwana, gdy miała czternaście lat, a jedyne co policja zrobiła to umorzenie sprawy. Casey postanawia na własną rękę rozwiązać zagadkę.

Tymczasem Dylan Roberts powraca do domu po misji w Afganistanie, gdzie pracował w charakterze detektywa karnego w armii, z powodu PTSD - zespołu stresu pourazowego. Z powodu incydentu wynikającego z jego PTSD został zwolniony. Poza tym jest zrozpaczony, gdy dowiedział się, że jego przyjaciel z dzieciństwa, Brent został zamordowany. Rodzina Brenta przychodzi do niego z prośbą o znalezienie zabójczyni, Casey Cox.

Dylan podejmuje pracę, ale szybko zdaje sobie sprawę, że ta historia kryje znacznie więcej zagadek, niż by się mógł spodziewać. Uświadamia sobie, że Casey nie jest typowym zbiegiem. Podczas gdy stara się ją rozgryźć, Casey wciąż robi wszystko, aby pozostać w ukryciu. Gdy bada tę sprawę, z czasem nie widzi w niej kobiety, która byłaby w stanie zabić z zimną krwią, ponieważ ludzie z jej otoczenia, którzy znają ją przez całe życie uważają ją za osobę dobrą. Wiedzieli również, że ona i Brent byli bardzo dobrymi przyjaciółmi.

Opowieść ta jest wciągająca i czyta się ją bardzo szybko. Każda kolejna strona zbliża nas do zwieńczenia tej historii, jednak na samym końcu zdarzyło się coś zupełnie niespodziewanego. Książka zawiera sporo zwrotów akcji, które mnie bardzo zaskoczyły.

Ta książka została napisana z perspektywy zarówno Casey, jak i Dylana. Zawsze lubiłam książki, w których mamy do czynienia z wieloma punktami widzenia, a ten nie zawiódł. Zawsze można poznać odczucia towarzyszące bohaterom. Zarówno Casey, jak i Dylan są dobrze rozwiniętymi postaciami - nie można powiedzieć, że są płaskimi, bezpłciowymi bohaterami. Autorka wykreowała postacie, posiadające traumatyczną przeszłość, która dotyka ich w taki sam sposób, chociaż każdy z nich inaczej sobie z nią radzi. Blackstock zdecydowanie wykonała dobrą robotę podczas pisania tej książki, ponieważ PTSD ukazała w bardzo realistyczny sposób.

Jest to pierwsza książka Terri Blackstock, którą przeczytałam i bardzo mi się spodobała. Była bardzo nieprzewidywalna i dobrze dopracowana. Nie mogę się doczekać dalszego ciągu tej historii.
"Poczucie winy rosło we mnie, a ja nie umiałam z nim walczyć. Po prostu musiałam wziąć oddech i zrobić następny krok."


Za tę książkę dziękuję wydawnictwu:






Tania książka   •   Chodnik literacki   •   Znak





Udostępnij

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Designed by Blokotek. All rights reserved.