Tytuł: Wszystko przed nami
Autor: Samantha Young
Tłumaczenie: Ewa Górczyńska
Tytuł oryginalny: Play on
Data wydania: 28 lutego 2018
Wydawnictwo: Burda Książki
Ilość stron: 448
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
O autorce tej książki słyszałam bardzo wiele i już od dawna chciałam sięgnąć po jakąkolwiek z jej książek. Gdy skontaktowało się ze mną wydawnictwo nie zawahałam się ani na moment. Spodziewałam się lekkiej lektury, obyczajówki. Jednak spotkało mnie coś trochę innego, ale coś co sprawiło, że na pewno sięgnę po kolejne książki Samanthy Young.
W tej historii śledzimy losy Nory - dziewczyny pochodzącej z małego miasteczka, mająca ogromne plany na swoje życie. Niestety rodzina głównej bohaterki niczego jej nie ułatwia. W wieku 18 lat, po ukończeniu szkoły, rozpoczęła pracę w pobliskim barze z fast-foodem, by zapewnić swoim rodzicom dobrostan. Kurs jaki obrała w życiu nie przynosi jej szczęścia, jest świadoma tego, że dokonując takiego wyboru utknęła w Indianie na zawsze. Pewnego dnia spotyka dwóch Szkotów, którzy bez celu tułają się po Ameryce. Niespodziewanie życie Nory zmienia się, i kiedy dziewczyna myśli, że w końcu wszystko pójdzie po jej myśli, życie rzuca jej pod nogi kolejną kłodę.
Dopóki Aidan Lennox wkroczył do jej życie."-Można by pomyśleć, że po wielu ciosach od losu ludzkie ciało nie zdoła znieść kolejnej porcji smutku. Jednak nasze serca są intrygująco wytrzymałe."
Starszy, światowej sławy producent muzyczny i kompozytor, seksowny Szkot nie powinien mieć znaczącego wpływu na życie Nory. Ale w jakiś sposób znaleźli w sobie światło, którego szukali, radość i namiętność - siłę, z jaką można walczyć dawnych strat. Podobnie jak ona, doświadczył straty, a jego życie niedawno wywróciło się do góry nogami.
Nora, przeszła w życiu przez tak wiele rzeczy, ale wciąż pozostaje silną i zdeterminowaną bohaterką, która ze wszelką cenę chce spełnić swoje marzenia o ukończeniu studiów i graniu na deskach teatru. Opieka nad ojcem oznacza wstrzymanie jej marzeń, więc zamiast tego Nora czyta schorowanym dzieciom w miejscowym szpitalu dziecięcym w stroju Piotrusia Pana. Podczas wolontariatu poznaje Sylvie Lennox - siostrzenicę Aidana, który był fenomenalnym wujkiem, relacja między nim a Sylvie jest czymś na co warto zwrócić szczególną uwagę. Aidan Lennox okazał się być serdecznym, opiekuńczym i słodkim facetem.
W miarę postępu opowieści można poczuć intensywność i napięcie rodzące się między bohaterami. Bardzo zżyłam się z nimi. Pomimo dosyć frustrującej przyczynie rozstania, Nora i Aiden ponownie się spotykają, w momencie gdy główna bohaterka w końcu ułożyła sobie życie. Nora nagle dowiaduje się, że mężczyzna, który złamał jej serce osiemnaście miesięcy temu, darzy ją ogromną nienawiścią. Jeżeli chcecie się dowiedzieć jak potoczył się dalszy los Aidana i Nory - zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję. Naprawdę warto.
Książkę tę ubarwiają również postacie drugoplanowe. Samantha Young nie skupia się tylko na relacji Nory i Aidana. Zapewnia czytelnikom urozmaicenie w postaci wątków pobocznych, np. związek Roddy'ego oraz Seonaid, którym towarzyszmy przez całą książkę. Pomimo, że na początku książki Roddy nie przypadł mi do gusty, z czasem bardzo go polubiłam.
Styl pisania Samanthy Young jest dopracowany i piękny co sprawiło, że porwała mnie swoimi słowami. Czytanie tej książki przypomina wspinaczkę górską. Im dalej wędrujesz, tym bardziej ekscytująco się robi.
Zostałam rozdarta przez tę historię. Płakałam, gdy wszystko się rozpadło, i płakałam mocniej, gdy wszystko zaczęło wracać do siebie. Ta opowieść jest historią Nory i Aidana, którzy odkrywają własną wartość i to, że ich wartość nie jest zależna od rodziny, pracy czy wykształcenia. Naprawdę polubiłam tę książkę, a czytanie jej sprawiło mi ogromną przyjemność. Nie mogę się doczekać kolejnej książki.
"Potrzebowałam takiego wyjątkowego dnia. Dnia, w którym mogłabym odetchnąć swobodnie i głęboko. Tylko jednego dnia."
Za tę książkę dziękuję wydawnictwu:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz