Autor: Elizabeth O'Roark
Tłumaczenie: Anna Sauvignon
Tytuł oryginalny: Waking Olivia
Data wydania: 21 października 2017
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 432
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Przebudzanie Olivii jest moim
pierwszym spotkaniem z twórczością Elizabeth O'Roark i muszę przyznać, że bardzo
spodobało mi się to doświadczenie.
Dziewczyna ścigana przez demony przeszłości oraz chłopak
pozbawiony wyborów i zmuszony żyć życiem, którego nigdy nie chciał.
Ona - szkolna biegaczka
On - jej trener.
„Przebudzanie Olivii” to przejmująca opowieść o samotnej
dziewczynie, Olivii Finnegan, która znana ze swojego wybuchowego charakteru została
przeniesiona do nowego college'u po skandalu wywołanym przez nią w poprzedniej
szkole. Krótko potem poznaje Willa, aroganckiego trenera uczelnianej drużyny
lekkoatletycznej kobiet. Na początku ich relacja opiera się głównie na
nienawiści i ignorancji.
"Coś drga w kąciku jej ust. I nagle zdaje mi się, że warto było tyle się z nią naużerać, byle tylko zobaczyć, jak prawie się uśmiecha."
Choć ich związek był tabu to
autorka pozwoliła ich relacjom powoli ewoluować. Przeszli od gorzkiej urazy po
niechętny szacunek, współczucie, sympatię do przyjaźni, a następnie w końcu
zrobili największy krok. Główny problem polega na tym, że Olivia naraża
pracę Willa na ryzyko i może zagrozić stypendium Olivii, jeśli między tymi
dwoma sprawami dojdzie do czegoś niewłaściwego.
Poniekąd się cieszyłam, że pod
koniec książki, gdy głównym bohaterom w końcu los zaczął sprzyjać, problemy
Olivii nagle zniknęły. Książka nie daje nam do zrozumienia, że miłość w magiczny
sposób wymazuje wszystkie życiowe rozterki i wymazuje tragiczną przeszłość. Olivia
pomimo szczęścia u boku Willa nadal potrzebowała pomocy i ona sama zdawała
sobie sprawę z tego, że tym razem pomóc jej mogę tylko profesjonaliści.
Warto też wspomnieć o
bohaterach drugoplanowych, takich jak mama Willa i jego brat Brendan. Byli
niesamowitymi bohaterami, którzy ubarwiali tą książkę i wydaję mi się, że bez
nich książka nie byłaby taka sama. Każdy z nich dodał coś specjalnego do tej
historii.
Dzięki temu, że mamy do czynienia tutaj z pierwszoosobową narracją na przemian Olivii i Willa możemy poznać bezpośrednio myśli i odczucia tych dwojga oraz ich punkt widzenia. Ta historia jest bardzo wciągająca, postacie bardzo dobrze rozwinięte, książkę czyta się bardzo szybko. Wciągnęła mnie od pierwszych stron.
Moim zdaniem, autorka wykonała kawał świetnej roboty pokazując nam, kim naprawdę byli Will i Olivia. Czułam chemię między nimi prawie od początku do samego końca.
„Przebudzenie Olivii”
to bolesna historia. To opowieść o dwojgu ludzi, którzy początkowo nienawidzili
się nawzajem, ale powoli zaczęli zdawać sobie sprawę z tego, jak bardzo głęboko są związani. I to mi się najbardziej podobało w tej książce, poza
pożądaniem i pasją, Elizabeth O'Roark stworzyła silne połączenie, głębokie
emocje, które rozgrzały moje serce. Nastąpił niepokój i gorycz, uraza i
rozczarowanie, ból i smutek, ale była też nadzieja. I napięcie seksualne. I
miłość, bijąca z każdego bohatera.
"Nikt nie zna jej lepiej ode mnie. Nikt nie wie, jaka naprawdę jest krucha i jak pełna słodyczy. Tylko ja to wiem. I mimo ciągłych kłótni między nami nie ma dwóch innych osób na tej sali tak stworzonych dla siebie jak my dwoje."
Mam w planach książkę, więc mam nadzieję, że mi również się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńTo jedno z lepszych New Adult, jakie czytałam. Wszelkie zachwyty w pełni uzasadnione. :D
OdpowiedzUsuńJa również bardzo zachwycam się tą książką, jedna z lepszych :D
OdpowiedzUsuńhttp://weronikarecenzuje.blogspot.com/
Bardzo jestem ciekawa tej książki, przez Ciebie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńKojarzę Cię z Instagrama <3 zostaję u Ciebie.
Dziękuje za odwiedziny :*
Dziękuję bardzo, za tak miłe słowa <3
UsuńPozdrawiam :*