24 marca 2019

Recenzja: "Rozstrzygnięcie Callie i Kaydena" Jessica Sorensen


Tytuł: Rozstrzygnięcie Callie i Kaydena
Autor: Jessica Sorensen
Tłumaczenie: Ewa Helińska
Cykl: The Coincidence (tom 6)
Tytuł oryginalny: The Resolution of Callie & Kayden
Data wydania: 24 września 2018
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ilość stron: 268
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans


"Rozstrzygnięcie Callie i Kaydena" to trzecia a zarazem ostatnia część historii o jednej z moich ulubionych par, która ostatecznie reasumuje ich historię. Recenzje do pozostałych dwóch książek znajdziecie tutaj.

Po wszystkim co Callie i Kayden przeszli można by się spodziewać, że nic złego już ich nie spotka. Od samego początku mają się dobrze, a ich związek ewoluuję na kolejny etap. Podczas gdy ich przeszłość nie została jest kompletnie wymazana, postanowili iść naprzód. Podoba mi się, że Kayden w końcu poznaje swojego starszego brata oraz jak stara się naprawić więzy rodzinne. Callie jest o wiele silniejsza niż wtedy, gdy ją po raz pierwszy poznajemy, a jej interakcje z Calebem pokazują, jak bardzo się rozwinęła i muszę przyznać, że jest jedną z moich ulubionych postaci.


Oboje wykazują niesamowity rozwój osobisty w trakcie tej książki jak i całej serii. Jessica Sorensen nie tylko dała życie postaciom, ale dała im niepowtarzalny głos, który zmienił się i dojrzał podczas ich historii. Callie i Kayden to jedne z najbardziej trójwymiarowych postaci, z którymi się spotkałam. Nauczyli się rozmawiać ze sobą, zamiast ukrywać swoje prawdziwe obawy.
"W tym roku moje zrujnowane życie rozpadło się. Wtedy już miałem się poddać i skończyć z tym wszystkim. Ale nie zrobiłem tego. Ocalałem. Powinienem być za to wdzięczny – i tak jest…"
Ta książka. Tak wiele uczuć. Siedząc tutaj z wielkim głupim uśmiechem na twarzy, staram się znaleźć właściwe słowa, by opisać tę książkę. Jest doskonale niedoskonała. Wszystko o historii Callie i Kaydena do tej pory było trudne i żmudne. Podczas gdy chciałam, aby w końcu udało im się uzyskać to czego tak bardzo chcieli, aby mogli żyć długo i szczęśliwie, Jessica w pełni przezzla wszystkie moje najśmielsze oczekiwania. Każda chwila tej książki była małym kawałkiem ich prawdziwej bajki i nie mogłam być bardziej zadowolony z tego, jak Jessica przeprowadziła mnie przez ich podróż.

Książka ukazuję, że posuwanie się naprzód to bitwa, którą można pokonać tylko świadomym wysiłkiem i czasem. Jessica mogłaby dać tym postaciom „doskonałe” zakończenie, ale Callie i Kayden zasłużyli na coś więcej. Zasłużyli na to, by ich wyjątkowe głosy zostały usłyszane, a ich indywidualne walki uznane. Każde wyzwanie, które musieli pokonać, aby dotrzeć do swoich potrzeb, musiało zostać rozpoznane, a ta książka właśnie to zrobiła. Gdzieś po drodze
ta para zatopiła haczyki w moim sercu, a ich historia zakorzeniła się, niewątpliwie wyryła się na mnie na zawsze.

Dla wszystkich, ktorzy śledzili poczynania Callie i Kaydena od samego początku. Wiece, przez co przeszli. Wiecie, że cierpieli. Wiecei, jakie lęki i sekrety ukrywali przed światem, aż do dnia, w którym ich ścieżki się skrzyżowały. Historia ta ukazuje, że nie trzeba być doskonałym, aby kochać lub być kochanym przez kogoś. Opowiada o poszukiwaniu nadziei i miłości, o pokonywaniu wszystkiego, co okazuje się naszą słabością. Książka, którą trzymacie w rękach jest idealnym zwieńczeniem całej serii o Calli i Kaydenie. Zdecydowanie by zapoznać się z tą jakże nietuzinkową historią.
"(...)Bo w świecie pełnym potworów trudno jest rozpoznać kto nim jest."

Za książkę dziękuję wydawnictwu:











Nieprzeczytane   •   Tania książka   •   Chodnik literacki    •   Znak





Udostępnij

1 komentarz :

  1. Mnie cała seria bardzo się podobała i powiem szczerze, że trochę niechętnie sięgałam po zakończenie - głównie dlatego, że trzeba było już się pożegnać z bohaterami :) Ale z pewnością to seria, do której jeszcze kiedyś wróce :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Designed by Blokotek. All rights reserved.