Recenzja: "Układ" Elle Kennedy

Tytuł: Układ

Autor: Elle Kennedy

Tłumaczenie: Anna Mackiewicz

Tytuł oryginalny: The Deal

Cykl: Off-Campus (tom 1)

Data wydania: 29 lutego 2016

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Ilość stron: 464

Gatunek: Literatura obyczajowa i romans

Mimo prostej, choć nie tak oryginalnej fabuły, była to odświeżająca lektura. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka jest ona bardzo podobna do innymi romansów, "Układ" to od początku fascynująca historia.

Hannah Wells to 20-letnia
dziewczyna, która nie jest zbyt popularna. Ma dobre przyjaciółki i wspierającą, kochającą rodzinę. Niewielu jej przyjaciół wie o tym, co się z nią stało pięć lat temu. Pomimo swojej przeszłości Hannah nie jest złamaną dziewczyną. Chce być "normalna", ma ludzi w życiu, którzy bardzo o nią dbają, ma marzenia. W wielu momentach jest pewną dziewczyną, ale związki, seks i uwodzicielstwo, to są rzeczy, o których Hannah nie ma pojęcia. Szkoda, bo tak się składa, że Hannah ma słabość do pewnego footbolisty.

Garrett Graham jest kapitanem drużyny hokejowej. Jest bardzo dobry w tym co robi, jest popularny, a każda kobieta w kampusie chce z nim być. Jego popularność powstała nie tylko dzięki temu co robi i w jaki sposób, ale także dlatego, że jego ojciec jest legendą w hokeja na świecie. Mało kto wie, że Phil Graham nie jest tak doskonały.

"Czasem ludzie wkradają się w twoje życie, i nagle nie masz pojęcia, jak mogłeś żyć bez nich."

Kiedy Garrett’owi grozi wyrzucenie z drużyny za złe oceny, jest zdesperowany, aby znaleźć korepetytora. Kiedy dowiaduje się, że Hanna jako jedyna z egzaminu dostała najlepszą ocenę, proponuje jej umowę – ona udzieli mu lekcji, a on pomoże jej w zdobyciu chłopaka. Hannah nie chce mieć nic wspólnego z tym irytującym, zarozumialym graczem. Przynajmniej na początku. Garrett wie, że Hannah jest jedyna, która może mu pomóc. Stają się przyjaciółmi, ale jeden pocałunek zmienia wszystko między nimi. Relacja Hannah i Garreta nie była idealna. Mieli wiele obaw.

Hannah jest wspaniałą bohaterką. Jest inteligentna, piękna. Pomimo swojej przeszłości, jest silną dziewczyną. Chce mieć normalny, zdrowy związek. Nie jest tak zniszczona, jak oczekiwałam. Podobało mi się, że nie była nieśmiała. Mówiła to co myślała, jest uczciwa i opiekuńcza. Z początku wydawała mi się trochę irytująca, ale ogólnie była wspaniałą bohaterką. Chociaż lubiłam Hannah, to uwielbiałam Garretta. Był po prostu uroczy! Zazdrosny arogant, ale jest także uroczy i lojalny, słodki i troskliwy. Po prostu idealny. Bardzo podobało mi się jak traktował Hannah i to, w jaki sposób z nią rozmawiał.

Polubiłam tą chemię między nimi. Ich relacja, która była powoli budowana, została moim zdaniem, bardzo dobrze wykreowana. Byli tak dobrzy i doskonali dla siebie.

Styl autorki był bez zarzutu, wciągający. Historia została opowiedziana w taki sposób, że od samego początku czytelnik zostaje przez nią wciągnięty. Elle Kennedy wykonała niesamowite zadanie! Jej postacie były prawdziwe. Ta fabuła sprawiła, że muszę zapoznać się z jej kolejnymi książkami. Nie mogę się już doczekać!

"Wypełnił mnie jedną z najbardziej destrukcyjnych emocji znanych ludzkości - nadzieją."